sobota, 6 stycznia 2018

Podsumowanie 2017 roku

HEJ!
Dzisiaj przychodzę do Was z bardzo spontanicznym postem, nie planowałam go wcale. Dzisiaj wzięło mnie na podsumowania, przemyślenia i refleksje. Pomyślałam sobie, że fajnie będzie powspominać ubiegły rok.
Od czego tak naprawdę zaczęła się moja przygoda z blogowaniem?
A od założenia konta na instagramie. Przyznam się, że przy zakładaniu go nie miałam w planach zacząć pisać recenzji. Pewnego jednak dnia pomyślałam sobie: ,,A czemu by nie!' W taki oto sposób na moim profilu zaczęły pojawiać się wpisy z recenzjami kosmetyków, po po pewnym czasie zagościły tam również książki, ale to nie było w 2017 roku, tylko mój instagram działa już od 2016!

MÓJ INSTAGRAM

Zacznijmy analizować to co się zdarzyło w 2017 roku:
środa, 24 maja  tego dnia pojawił się mój pierwszy post na blogu, był bardzo krótki i dotyczył on tematyki bloga itd.. 
Zresztą sami przeczytajcie: 
PIERWSZY POST

Nie byłam próżna i już następnego dnia- 23 maja   na bloga wleciał kolejny post, tym razem trochę bardziej rozbudowany, ponieważ pojawiły się na nim pierwsze zdjęcia. BA! On był o mojej ,,fotografii' A raczej o tym co ją przypomina. :D
DRUGI POST




26 maja  powstał pierwszy post o tematyce recenzenckiej.
Dotyczył on balsamu do ciała. Powiem szczerze, że nie jestem z tej recenzji zadowolona, ale postanowiłam ją pozostawić. Sama nie wiem dlaczego, może bo mam do niego jakiś sentyment..? 

PIERWSZA RECENZJA




Od początku wiedziałam, że blog i instagram, nie będzie o samych kosmetykach. Chciałam wzbogacić te portale i pokazać więcej siebie. Wiadome jest, że kocham książki, więc ich tutaj nie mogło zabraknąć! I dlatego 27 maja  pojawiła się pierwsza recenzja książki. 
Była to ,,Naznaczeni śmiercią'' V. Roth, o ile dobrze pamiętam dostałam ją kilka dni po premierze od wydawnictwa. A dopiero po tak długim czasie, oprócz recenzji na instagramie, można było przeczytać ją u mnie na blogu. 

PIERWSZA RECENZJA KSIĄŻKI





Kolejną rzeczą, którą kocham są filmy, więc postanowiłam od czasu do czasu, dodawać coś na ich temat. 29 maja  na blogu pojawił się ranking TOP10 filmów. Na pierwszy ogień poszły dramaty. 
Sami zobaczcie: 

TOP10 filmy




Kolejne posty dodawały się w swoim tempie. Regularnie, lub mniej regularnie.
Najbardziej blog rozkręcił się w wakacje. Rozpoczęłam wtedy kilka współprac z firmami kosmetycznymi. Na jesień jedną z wydawnictwem.
W między czasie przybywało coraz więcej osób śledzących moje poczynania.
Niestety z początkiem września coraz bardziej zaczęłam zaniedbywać bloga, instagrama. Powód jest jedyny i oczywisty: brak czasu. Czasami nawet w weekendy nie potrafię złapać go, aby cokolwiek dodać. Skończył się rok, więc miejmy nadzieję, że będę znajdować go trochę więcej...
Wiem, że ten post jest bardzo spontaniczny i nie omówiłam wszystkiego dokładnie, ale chciałam przeanalizować najważniejsze momenty na blogu.







Na koniec chcę życzyć Wam, aby ten rok był dobry. Po prostu dobry! :)
Dziękuję za ten rok... :)









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz