poniedziałek, 21 sierpnia 2017

,,Plany na przyszłość" M. Serra

HEJ! 
Dzisiaj przychodzę do was z pierwszym postem, w którym jest inny rodzaj wyglądu zdjęcia. Moje dotychczasowe zdjęcia były bardzo jasne i ostre. Ale nadchodzi jesień i trudno będzie mi trudno złapać słońce. Nie będzie to jakaś radykalna zmiana, ale będzie widać różnice. Dajcie znać w komenatrzach czy wam się podoba ta tematyka.
Przejdźmy do książki.
,,Plany na przyszłość" należy do rodzaju książek, których raczej nie czytam. Chciałam urozmaicić w jakimś stopniu moją biblioteczkę i zakupiłam ją. Chociaż opis mnie nie przekonywał zaryzykowałam. Ale czy było warto?






Opis:

Oparta na faktach opowieść o poświęceniu, pokonywaniu barier i sile marzeń. Poruszająca jak Piękny umysł, Nietykalni i Buntownik z wyboru. Pełna optymizmu i wiary w ludzi. Genialny umysł zamknięty w kalekim ciele, miłość, siła sióstr i rodzinne sekrety. W tle Katalonia wokresie dyktatury Franco i historia pewnego portretu Salvadora Dalego.

Wybitny samouk Ferran Sunyer mimo nieuleczalnej choroby i niechęci frankistowskich naukowców zdobywa międzynarodową sławę jako „matematyk na wózku”. Pozostałby w cieniu, gdyby nie jego dwie kuzynki,które nieustannie mu towarzyszą. Wejrzenie w zakamarki relacji pęczniejących w tym niezwykłym trójkącie fascynuje, a poziom emocji podnosi nieobecny, choć wyraźnie wyczuwalny w pobliżu ojciec. Podoba mi się podskórny wniosek, który warto powtarzać w nieskończoność – że za sukcesem mężczyzn często stoją nieprzeciętne kobiety. Czyta się świetnie! 
~Agnieszka Litorowicz-Siegert, „Twój Styl”.
Książka została nagrodzona najważniejszym katalońskim wyróżnieniem literackim Premi Sant Jordi.






O autorze: 


Màrius Serra i Roig , urodzony w Barcelonie , w Katalonii, 1 maja 1963 r. Jest hiszpańskim pisarzem, dziennikarzem, tłumaczem i producentem telewizyjnym.
Serra ma stopień filologii angielskiej, a oprócz jego kariery pisarskiej jest profesorem języka angielskiego. W 2006 roku zdobył prestiżowe nagrody literackie w Katalonii, nagrodę Ramona Llull za jego nową Farsę (Farce). Od 2013 roku jest członkiem Institut d'Estudis Catalans (Instytut Studiów Katalońskich) [1]
Choć już wydawał od 1987 roku, po raz pierwszy stał się znany z publikacji powieści Mon oncle (Mój wujek) w 1994 roku. Był też gospodarzem telewizyjnego pokazu o książkach, Alexandria na kanale 33 w Katalonii. Serra również była częstym członkiem dawnej gazety Avui w Barcelonie Poza tym uczestniczy w programie nadawczym o krzyżach z Radio Nacional de España , "No es un día cualquiera" i innej sekcji zwanej "Enigmarius" w Catalunya Radio.
Moja opinia: 
Jak pisałam już wyżej opis nie zachęcił mnie do przeczytania tej książki. No i słuszne, bo nie przypadła mi do gustu. Czytałam ją długo, za długo, chyba z 6 dni. Wydawało mi się, że kartek nie ubywa. Strasznie mnie nudziła, może przez moją niechęć do matematyki. :D Książka jest bardzo spokojna, więc nie polecam osobom, które lubią jakieś dynamiczne lektury. Ja nie jestem typem osoby, która czyta tylko książki, w których jest akcja, lubię odprężyć się przy spokojnej lekturze, niestety ta mi na to nie pozwoliła, czytałam tylko po to żeby skończyć. 
Bardzo zawiodłam się na tej książce. Ale mam nauczkę. Następnym razem, gdy sam opis mi się nie spodoba nie kupię książki. No cóż, chciałam dać jej szansę. 






Dajcie koniecznie znać, czy Wam też ta książka nie przypadła do gustu. A może ją lubicie? Podzielcie się swoimi opiniami w komentarzu. 
I dajcie znać czy podoba się Wam nową tematyka zdjęć. 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz