poniedziałek, 29 maja 2017

Moje ulubione filmy- dramat TOP10

HEJ!

Przychodzę dzisiaj z rankingiem moich ulubionych filmów, ale że jest ich naprawdę ogrom, podzielę je na gatunki.
Zacznę chyba od najczęściej oglądanych przeze mnie filmów, czyli dramaty, bądź melodramaty, jak kto woli. :)
Do każdego filmu dodam ocenę od 1-10 oraz opis.
Mam nadzieję, że komuś z Was pomogę odnaleźć swój idealny film, a jak nie to naprowadzę przynajmniej na tą drogę. :)


                                                    1. ,,Zanim się pojawiłeś'' 

Opis: Dziewczynę z małego miasteczka zaczyna łączyć więź ze sparaliżowanym mężczyzną, którym się opiekuje.
Moja skala: 10/10 <3


 2. ,,Siedem dusz'' 

Opis: Mężczyzna przedstawiający się jako urzędnik podatkowy pojawia się w domach siedmiu śmiertelnie chorych dłużników, by sprawdzić jakimi są ludźmi. Ma dla nich niezwykły dar.
Moja skala: 8/10


3. ,,Poradnik pozytywnego myślenia'' 

Opis: Pat Solitano, po tym jak stracił pracę, dom oraz żonę, spędził w szpitalu psychiatrycznym kilka miesięcy. Wrócić do społeczeństwa pomagają mu rodzice, przyjaciele i piękna dziewczyna. 
Moja skala: 9/10 


4. ,,Gwiazd naszych wina'' 

Opis: Cierpiąca na raka tarczycy Hazel za namową rodziców idzie na spotkanie grupy wsparcia. Poznaje tam nastoletniego Gusa, byłego koszykarza z amputowaną nogą
Moja skala: 8/10 


5. ,,Czas na miłość'' 

Opis: Kończąc 21 lat Tim Lake odkrywa, że może podróżować w czasie. Postanawia więc uczynić świat lepszym, znajdując sobie dziewczynę. 
Moja skala: 8/10 

6. ,,Twój na zawsze'' 

Opis: Poturbowany przez policjanta Tyler postanawia w akcie zemsty uwieść córkę funkcjonariusza.
Moja skala: 9/10 

7. ,,Love Rosie'' 

Opis: Rosie i Alex znają się od dzieciństwa. Gdy chłopak wyjeżdża z Dublina na studia do Ameryki, ich wieloletnią przyjaźń czekają ciężkie chwile.
Moja skala: 10/10 <3

8. ,, Dla ciebie wszystko'' 

Opis: Na pogrzebie przyjaciela dochodzi do spotkania byłych kochanków. Dawne uczucia i związane z nimi konflikty powracają. 
Moja skala: 8/10 

9. ,,Zostań, jeśli kochasz'' 

Opis: Mia Hall, nieśmiała i utalentowana muzycznie nastolatka, zawieszona przez jeden dzień między życiem a śmiercią musi zdecydować, po której stronie zostanie.
Moja skala: 7/10 

10. ,,Wciąż ją kocham'' 

Opis: John i Savannah, choć z różnych światów, zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia. Wkrótce rozdzieli ich wojna.
Moja skala: 8/10 

Mam nadzieję, że wy też kochacie, bądź pokochacie te filmy. :) 
Ps. Kolejność ich zamieszczania jest PRZYPADKOWA. ;)


sobota, 27 maja 2017

V.Roth ,,Naznaczeni śmiercią'' (recenzja)

HEJ!

Cytaty z książki:

★,,Miękkie serca sprawiają, że warto żyć na tym świecie.''★

★,,Chcesz widzieć ludzi jako skrajności. Dobry albo zły, godny zaufania albo niegodny - powiedziałam. - Rozumiem. Tak jest prościej. Ale to nie zgadza się z rzeczywistością''★

★,,Litość, jak wiedziałam, to tylko brak szacunku zapakowany w uprzejmość.''★

★,,Po raz pierwszy zrozumiałam, jak cienka granica oddziela strach od miłości, respekt od uwielbienia.''★

★,,Dobrze ją poznałeś. Kiedy kogoś dobrze się zna, trudno go opisać.''★

 Zapraszam na kolejną recenzję na moim profilu, tym razem książki.
 Jak znasz mojego instagrama lub czytałeś/aś opisy na blogu kocham książki, dlatego więc nie może zabraknąć ich tutaj.

 Na pierwszy ogień do zrecenzowania idzie książka Veronicki Roth ,,Naznaczeni śmiercią''


  V. Roth zauroczyła mnie już jako autorka bardzo popularnej serii ,,Niezgodna''. Oczywiste było, że jak dowiedziałam się o jej nowej książce NŚ nie mogłam nie sięgnąć po nią. :)
Fabuła i cały świat przedstawiony w niej utwierdza nas tylko o bardzo dużej, godnej zazdrości wyobraźni jaką posiada autorka. Samo wymyślenie takiego świata jest naprawdę godnym podziwu wyczynem, a co mówić o przelaniu go na papier.



 Zanim przedstawię swoje zdanie na temat samej książki, chciałabym was bliżej z nią zapoznać:
Głównymi bohaterami są Cyra i Akos młodzi ludzie, pochodzący z dwóch różnych ludów, oczywiście nie lubiących się nawzajem i prowadzących ze sobą wojnę.


 Shotet-  naród, do którego należy Cyra, jest to naród bardzo brutalny, pragnący walki. Bohaterka jest córką władcy Shotet, jednak jej ojciec nie żyję, więc władzę pełni jej brat- Ryzek- bardzo brutalny, ktory wykorzystuje dar swojej siostry- zadawanie innym bólu przez jakikolwiek dotyk-do torturowania, nie dość, że zadaje innym straszny ból, to sama cierpi, ból jest jej nierozłącznym towarzyszem. Siostra słucha się go, ponieważ chłopak zna jej mroczną tajemnicę.. 

 Thuvhe- naród Akosa, spokojny naród, słuchający wyroczni- matki Akosa, chłopak natomiast ma kochającą rodzinę: ojca, matkę, siostrę i brata. Jak każdy ma dar nurtu- przerywania go. 
  Pod wpływem działań żołnierzy Schotet Akos wraz z bratem zostaje porwany na ich terytorium. Chłopak zostaję sługą Cyry, dzięki swojemu darowi daje jej ukojenie od bólu. Młodzi zbliżają się do siebie, dziewczyna w końcu ma siłę postawić się swojemu bratu. 



 Książka bardzo mnie wciągnęła, można wejść w ten magiczny świat Cyry i Akosa i trudno otworzyć drzwi do wyjścia z niego. Jestem bardzo zadowolona, że sięgnęłam po tą książkę, uwielbiam uaktywniać swoją wyobraźnie i przy niej udało mi się to. :) 
Zdecydowanie polecam! 


piątek, 26 maja 2017

Balsam AVON skin so soft (recenzja)

HEJ!

 Dzisiaj przychodzę do was z pierwszą recenzją, nie tyle kosmetyczną co ogólnie na moim blogu.
Na pierwszy ogień leci balsam AVON skin so soft firming & restoring. 
Jest to ujędrniająco-naprawczy balsam do ciała z olejkiem babassu.




 Ostatnio coraz częściej używałam kosmetyków z serii skin so soft , ponieważ bardzo podobało mi się ich działanie. Miałam bodajże krem do rąk prawie, że identyczny co ten balsam i bardzo mi się podobał, którego recenzję możecie znaleźć na moim instagramie: https://www.instagram.com/p/BL1M1uBgw2j/?taken-by=life.by.karo
 ➕O tym balsamie mam tak samo dobre zdanie. Bardzo dobrze nawilża moją skórę, która po użyciu staję się delikatna.
➕Kolejnym plusem produktu jest to, że szybko się wchłania, jest to dla mnie bardzo istotne, bo nie lubię gdy muszę uważać na każdy ruch po nałożeniu balsamu, aby czegoś nie zaplamić.
➕Ważnym dla mnie czynnikiem jest również zapach. Nie lubię mocnych, wyrazistych zapachów balsamów, ten takiego nie ma. Zapach jest delikatny, można powiedzieć, że nawet odświeżający.
➕Pewnie widzicie, że ma bardzo wygodne opakowanie. Jest ono małe i poręczne, literki nie schodzą z niego, co niestety zdarza się w dużej ilości kosmetyków.

Reasumując balsam jest warty polecenia. Pewnie kupię go jeszcze nie raz. 

Na koniec łapcie jeszcze kilka zdjęć produktu, aby zapoznać się z nim lepiej.






czwartek, 25 maja 2017

Bawię się w fotografa

HEJ!
Jedną z moich wielu pasji jest właśnie fotografia, nie jestem jakąś profesjonalną fotografką, ale czasem lubię zajmować swój wolny czas na chodzenie i robienie zdjęć wszystkiemu co mnie otacza.

W dzisiejszym poście chciałam zaprezentować efekty jednej z moich pasji. Nie będę się za bardzo rozpisywać. Więc mogę życzyć tylko:
Miłego oglądania.









środa, 24 maja 2017

Początki

HEJ!
Zawsze pierwszy post wydaję się najtrudniejszy, bo jak zachęcić kogoś żeby pozostał z Tobą?
To bardzo trudne zadanie, ale zrobię co w mojej mocy, aby zatrzymać Cię jak najdłużej!

O czym tak właściwie będzie mój blog?
*Jak wskazuje sama nazwa life.by.karo będzie on o wszystkich rzeczach, które towarzyszą mi w życiu, nie jestem w stanie przytoczyć wszystkich ale min. recenzje kosmetyków, recenzje książek, fotografia... Od roku prowadzę tzw. instabloga tam macie obraz mojej działalności:  https://www.instagram.com/life.by.karo/  ZAPRASZAM DO ODWIEDZENIA!

Pewnie jak to czytasz zastanowisz się dlaczego nie piszę nic o swoim wyglądzie, nie dodałam żadnego mojego zdjęcia, zrobiłam tak ponieważ uważam, że to nie wygląd jest najważniejszy w blogu, tylko treść którą mamy do przekazania i tego będę się trzymać. Możesz być tego pewny/a.

Powiem szczerze, że zawsze chciałam prowadzić bloga, ale nigdy nie miałam odwagi do zaczęcia, teraz dostałam jej zastrzyk i oby działał jak najdłużej!